Wiadukt na Kuźnickiej prawie rok po terminie. I to nie koniec

Koniec czerwca, a wiadukt na Kuźnickiej wciąż w budowie. Nie został dotrzymany kolejny termin. To już prawie roczne opóźnienie.  Nowy termin zakończenia inwestycji – koniec lipca. Pozostaje mieć nadzieję, że zostanie dotrzymany.

Wiceburmistrz Polic zapewnia, że na budowie są postępy.

Mamy w tej chwili pismo firmy Energopol o przedłużającym się czasie dostaw mat węglowych, które służą do realizacji zmiany technologii wzmocnienia konstrukcji – mówi Jakub Pisański, wiceburmistrz Polic. – Maty węglowe już są klejone. Co poniedziałek tam się spotykamy z dyrektorem wykonawczym Energopolu, jest ze mną naczelnik wydziału inwestycji, jest też inspektor prowadzący, jest też przedstawiciel firmy wspomagającej nas finansowo: PDH.

W odpowiedzi do Energopolu gmina poprosiła o uwiarygodnienie, że faktycznie przyczyną opóźnienia inwestycji są problemy z dostawą mat węglowych. Gmina jest też po rozmowach z firmą PDH na temat prolongowania terminów (ta firma wspiera finansowo inwestycję).

Widzimy, co się dzieje na rynku przedsięwzięć inwestycyjnych, że wykonawcy schodzą z placów budów, i wszystkim nam zależy bardzo, żeby ta inwestycja została doprowadzona do końca – przyznaje wiceburmistrz. – W tej chwili deklaracje Energopolu są takie, że kończą ten kontrakt. W ich wystąpieniu jest mowa o zamknięciu go z końcem lipca. Ustalenie jest takie, że do końca pierwszego tygodnia lipca zakończone zostaną prace betoniarskie i w lipcu będzie asfaltowany cały ustrój nośny, mają być też zamontowane bariery.

Wiceburmistrz zapewnia, że na placu budowy widać postęp prac.

Skręcane są wiązania poprzeczne, są łożyska zamontowane, są przygotowane dylatacje – wymienia.

Na zdjęciu: remontowany wiadukt tak wyglądał 15 czerwca 2019 r.

Możesz komentować anonimowo, wpisać dane ręcznie lub użyć swojego konta w mediach społecznościowych.