Wypoczywaj bezpiecznie. Nad wodą i w wodzie

Przed nami tego lata na pewno jeszcze wiele dni z pogodą sprzyjającą wypoczynkowi nad wodą i w samej wodzie. Warto więc sobie przypomnieć kilka podstawowych zasad dotyczących bezpiecznego zachowania w tych miejscach.

Jak podaje zachodniopomorska policja, na terenie naszego województwa w 2019 r. utonęło aż 37 osób. Najwięcej właśnie w okresie od maja do sierpnia. W tym roku (dane do 15 czerwca) w Zachodniopomorskiem takich tragedii było już 13 (tylko w maju – 7). Także na terenie powiatu polickiego (w Nowym Warpnie utonęli dwaj mężczyźni).

Wybieraj strzeżone

– Przede wszystkim powinniśmy wybierać kąpieliska strzeżone – podkreśla Dariusz Budzyński, ratownik Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowe w Policach. – Czyli te, na których dyżurują ratownicy. U nas, na terenie gminy Police, najbliższe będzie się znajdowało na plaży w Trzebieży (sezon rusza tam 22 czerwca – red.). Strzeżony jest oczywiście fragment plaży oznaczony czerwono-żółtą flagą: wisi ona na jednym i drugim końcu kąpieliska strzeżonego.

Za każdym razem zwracajmy też uwagę na to, jaka flaga powiewa na wieży ratowniczej.

– Biała flaga oznacza, że możemy się kąpać – przypomina ratownik. – W przypadku czerwonej flagi kąpielisko jest nadal strzeżone, natomiast wchodzenie do wody jest niedozwolone. Z różnych powodów.

Słuchaj ratownika

– Należy się stosować i do regulaminu, który widnieje na każdym kąpielisku, i oczywiście do komunikatów podawanych przez ratowników – zwraca uwagę Dariusz Budzyński. – Ratownik nie wydaje poleceń bez powodu. Jeśli prosi o wyjście z wody, to może mieć to związek z prowadzoną akcją ratowniczą, w której potrzebne są wszystkie siły oraz środki. Ratownicy nie mogą jednocześnie udzielać pomocy poszkodowanemu oraz pilnować wypoczywających.

W niektórych sytuacjach z kąpieli lepiej zrezygnować.

– Do wody na pewno nie powinny wchodzić osoby będące pod wpływem alkoholu lub innych substancji odurzających – mówi ratownik. – Przeciwwskazaniem jest też złe samopoczucie. Jeśli ktoś nie czuje się na siłach, to także powinien zrezygnować z pływania. I bardzo ważne: dzieci zawsze muszą być pod opieką dorosłych.

W razie potrzeby wzywaj pomoc

Wiadomo, że pomoc dotrze najszybciej na plaży strzeżonej, bo na miejscu są ratownicy.

– Należy tylko dać ratownikowi jakiś sygnał: pomachać ręką, pokazać, zawołać… – podpowiada ratownik. – Ratownicy obserwują cały czas plażę i reagują na wszelkie sygnały.

Ale może się zdarzyć, że pomoc będzie potrzebna tam, gdzie wzrok ratowników nie sięga. Np. gdy wypływamy kajakiem, łódką lub po prostu jesteśmy poza terenem kąpieliska strzeżonego.

– W takich sytuacjach trzeba zadzwonić po pomoc – mówi Dariusz Budzyński. – Dostępne są dwa numery alarmowe dla wypoczywających nad wodą: 984 lub 601 100 100. Oczywiście można też zadzwonić pod 112.

Ważne, aby przekazać najważniejsze informacje.

– Podajemy przede wszystkim: gdzie jesteśmy, co się stało i liczbę osób poszkodowanych – wymienia ratownik. – Operator też dopyta o szczegóły zdarzenia.

Nie zawsze łatwo jest określić miejsce, w którym się znajdujemy – często nie zwracamy uwagi, którym wejściem weszliśmy na plażę (np. nad morzem). Warto jednak wyrobić sobie nawyk zapamiętywania takich informacji. Nad morzem wejścia na plażę są zwykle oznaczone cyferką, literką czy nawet jakimś obrazkiem.

Poznaj kąpielisko

W Trzebieży ratownicy będą czuwali nad bezpieczeństwem kąpiących w godz. 10-18. Warto wiedzieć, jaka jest specyfika tego kąpieliska.

– Tam jest dosyć płytka woda (na odcinku strzeżonym – red.), a bywa, że niektórzy skaczą z pomostu na główkę i narażają się tym na poważne urazy – zwraca uwagę Dariusz Budzyński. – Na dnie zaś można się natknąć na połamane, ostre muszelki, bywa nawet, że na kawałki szkła. Dlatego trzeba tam być ostrożnym. Często dochodzi do zranień stóp. Zabawy też niech będą bezpieczne: bez podtapiania, rzucania mułem i błotem, bo w nim mogą się znajdować kamyki, którymi można kogoś zranić.

Więcej zasad w czasie pandemii

W tym roku trzeba też pamiętać o zasadach związanych z epidemią koronawirusa. Trzeba się stosować do zaleceń sanitarnych: trzymanie dystansu społecznego, używanie maseczek w określonych sytuacjach…

– Ratownicy też będą wyposażeni w środki ochrony indywidualnej – mówi ratownik. – Zasady się cały czas zmieniają. Będziemy obserwować zalecenia Głównego Inspektora Sanitarnego. Ratownicy będą też przypominać o konieczności trzymania dystansu i innych zaleceniach.

fot. WOPR Police


Partnerem projektu „Zdrowe Police” jest gmina Police.

Możesz komentować anonimowo, wpisać dane ręcznie lub użyć swojego konta w mediach społecznościowych.