Dziś kolejne zestawienie rocznych zarobków polickich radnych – tym razem miejskich. Tak jak w przypadku podobnego zestawienia dla rady powiatu obejmuje ono lata 2015-2017 i zawiera diety.
Kolejność jest alfabetyczna. Aby zobaczyć dane poszczególnych radnych, należy najechać kursorem na słupki.
[visualizer id=”2693″]
W zestawieniu brakuje kilku radnych. To ci, którzy radzą sobie na wolnym rynku – czy to prowadząc firmę, czy to pracując w prywatnej firmie. Uznaliśmy więc, że nie ma powodu, aby im zaglądać do kieszeni – podobnie postąpiliśmy w przypadku radnych powiatowych.
Ci, którzy się w zestawieniu znaleźli, zarabiają głównie na posadach państwowych lub samorządowych (większość w państwowych lub gminnych spółkach). W sześciu przypadkach głównym źródłem dochodów jest emerytura.
Podobnie jak przed rokiem pierwsze miejsce w rankingu zajmuje opozycyjny radny Mariusz Różycki (PiS). Szybkość, z jaką rosną jego zarobki, jest imponująca. Jeszcze w roku 2015 był poza podium, ale w 2016 r. sytuacja radnego Różyckiego bardzo się poprawiła. Jego dochody wzrosły prawie dwukrotnie i przekroczyły ćwierć miliona.
W roku 2017 radny PiS zainkasował jeszcze więcej – i z zarobkami przekraczającymi 300 tys. zł zdeklasował kolegów. Zajmujący drugie miejsce na liście Marcin Michalak (Gryf XXI) zarobił ponad dwa razy mniej. Obaj panowie pracują w GA ZCh „Police”.
Wśród emerytów króluje przewodniczący rady miejskiej Witold Król. Jako jedyny z tej grupy ma zarobki sześciocyfrowe. Trzeba jednak dodać, że nie udałoby mu się to bez diety przewodniczącego (sporo ponad 20 tysięcy rocznie).
W 2017 r. Witolda Króla wyprzedził wprawdzie Władysław Kosiorkiewicz, ale on emerytem był tylko przez ostatni kwartał. A na skok jego zarobków wpłynęła odprawa emerytalna.
W przypadku zatrudnionych w podmiotach samorządowych nadal prym wiedzie radny Grzegorz Ufniarz (Gryf XXI) – kierownik działu przewozów w Szczecińsko-Polickim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym. W sumie zainkasował w roku 2016 ponad 125 tys. zł. Zajmujący w tej kategorii drugie miejsce Andrzej Partyka (również Gryf XXI) zarobił już o ponad 30 tys. zł mniej.
Zarobki wszystkich radnych można odczytać na wykresie. W przypadku Artura Echausta nie ma danych za rok 2015, bo zarabiał on wówczas na wolnym rynku.
Źródłem informacji o zarobkach radnych są zeznania majątkowe umieszczone w Biuletynie Informacji Publicznej. Kwoty zostały zsumowane i zaokrąglone w dół do pełnego złotego.
* Dla porównania dodaliśmy zarobki wymyślonej osoby, która dostaje tzw. średnią krajową. Wyliczyliśmy to jako średnią z dwóch miesięcy roku 2017 (grudzień – 4973,73 zł; styczeń – 4277,32 zł) i pomnożyliśmy przez 12. Uznaliśmy, że to wystarczy, bo „średnia krajowa” to i tak wartość, którą większość Polaków zna wyłącznie z rządowych komunikatów.