Nauczyciele ze szkoły w Tanowie poszli dzisiaj (14 stycznia) na zwolnienia lekarskie. Zajęć nie ma też w jej placówce filialnej w Pilchowie. Z tego samego powodu. Przerwa w nauce może potrwać nawet do końca tego tygodnia.
– W placówkach tych są dzisiaj dyrektorzy i 2 nauczycieli – mówi Witold Stefański, naczelnik Wydziału Oświaty i Kultury UM w Policach. – Rodzice zostali uprzedzeni, więc w szkole nie ma dziś uczniów. W obu placówkach na co dzień uczy się około 300 dzieci.
W całym kraju m.in. w ten sposób nauczyciele próbują zwrócić uwagę na swoją trudną sytuację, głównie na niskie zarobki. Coraz bardziej prawdopodobny jest strajk generalny.
W Szczecinie dzisiaj problemy z zapewnieniem zajęć dydaktycznych może mieć nawet kilkanaście szkół. W gminie Police teraz dotyczy to szkoły w Tanowie i jej filii w Pilchowie.
ZNP prowadzi ogólnopolską akcję protestacyjną pracowników oświaty. Domaga się m.in. podwyżek płac na poziomie 1000 zł od stycznia 2019 r.