Dzięki spostrzegawczości pracowników ZGKiM w Policach policjanci zatrzymali mężczyznę, podejrzanego o szereg podpaleń. Zatrzymany przyznał się do winy. Grozi mu do 5 lat więzienia.
– Administrator cmentarza poinformował dyżurnego polickiej komendy, że na ul. Tanowskiej kręci się mężczyzna, który podobny jest do sprawcy podpaleń toalet znajdujących się przy cmentarzu – informuje sierż. sztab. Katarzyna Leśnicka, oficer prasowy polickiej komendy. – Na miejscu policjanci zastali 44-letniego mieszkańca Polic. Mężczyzna przyznał się, że w ostatnim czasie podkładał ogień pod kontenery na śmieci i toalety typu „toi toi” za pomocą folii i zapalniczki.
Do pierwszego podpalenia pojemników na odpady komunalne doszło w czerwcu 2018 r. na jednym z polickich osiedli. Do kolejnych podpaleń – tym razem wolnostojących toalet na terenie cmentarza – dochodziło kolejno w grudniu 2018 r., a także w lutym 2019 r.
Łączna suma strat wynosi ponad 7 tys. zł. Mężczyzna przyznał się do wszystkich siedmiu zarzucanych mu podpaleń.
Teraz o jego dalszym losie rozstrzygnie prokuratura i sąd. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.