Polickie fontanny wciąż nie działają. I prawdopodobnie nieprędko z nich tryśnie woda. Już wiemy, że Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Policach nie rekomenduje ich uruchomienia.
Fontanny generalnie nie podlegają kontroli sanepidu. To obiekty, które nie są przeznaczone do kąpieli. Nie jest więc potrzebne pozwolenie tej służby sanitarnej na ich uruchomienie.
Ale w obecnej sytuacji, w związku ze stanem epidemii, Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Policach przedstawiła swoją rekomendację odnośnie uruchamiania fontann.
– Przygotowaliśmy pismo, które zostanie przekazane do wszystkich gmin powiatu polickiego, i w którym przedstawiamy nasze stanowisko, że nie rekomendujemy uruchamiania tego typu obiektów – mówi Anna Korwin-Piotrowska, asystent w Dziale Higieny Komunalnej Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Policach. – To obiekty, które gromadzą dużo ludzi, i jest duże prawdopodobieństwo, że nie zostanie zachowany bezpieczny dystans. Dzieci zaś często się w tej wodzie bawią, chociaż ona nie jest poddawana badaniom mikrobiologicznym.
Służby sanitarne zwracają też uwagę, że działające fontanny to źródło aerozolu wodno-powietrznego (mgiełka wodna), który może sprzyjać przenoszeniu koronawirusa.
W Policach fontanny by już działały – gdyby nie pandemia.
– Na razie się wstrzymaliśmy z ich uruchamianiem – mówi Sebastian Staszkiewicz, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej UM w Policach. – Wszystko jest przygotowane, był zrobiony rozruch, dezynfekcja. Nie ma jeszcze decyzji, czy i kiedy je uruchomimy.
Ta decyzja zapewne zapadnie, gdy do gminy dotrze już oficjalne stanowisko PSSE w Policach – to prawdopodobnie jeszcze w czwartek (4 czerwca). Raczej trudno się spodziewać, żeby nie była ona zgodna z rekomendacją sanepidu.
Aktualizacja:
Wiceburmistrz Polic, Jakub Pisański, w czwartek (4 czerwca) zaznaczył, że fontanny zostaną uruchomione dopiero wtedy, gdy będzie jednoznaczne stanowisko służb sanitarnych, że to jest bezpieczne.
fot. archiwum