Dzieci lubią się bawić ruchem – podkreślają założyciele Klubu Sportowego Police. I tę tezę potwierdziła frekwencja na niedzielnych (28 kwietnia) lekkoatletycznych mistrzostwach dla młodszych mieszkańców gminy. W zawodach, zorganizowanych na stadionie przy ul. Piaskowej, wystartowało około 150 młodych lekkoatletów.
Zorganizował je KS Police. Własnymi siłami, z wykorzystaniem własnych środków. Ale też z nadzieją, że jak to przedsięwzięcie spotka się z dobrym przyjęciem mieszkańców, przyjdzie wsparcie z zewnątrz.
KS Police zachęca młodych policzan do aktywności ruchowej już od kilku lat. Prowadzi m.in. projekt „Mały Olimpijczyk”, w którym jest około 140 dzieci do 13. roku życia.
– W tym programie mamy konkurencje biegowe, rzutowe oraz elementy gimnastyki, bo uważamy, że one są niezmiernie istotne w rozwoju dziecka – mówi Paweł Szewczykowski, współzałożyciel klubu oraz trener.
Niedzielne zawody to przede wszystkim dobra zabawa, zabawa ruchem. Najmłodszy uczestnik niedzielnych zmagań miał 4 lata.
– Zależy nam na tym, żeby to było ogólnodostępne, żeby każdy mógł się tą lekkoatletyką cieszyć – tłumaczy Paweł Szewczykowski.
To była też aktywna niedziela dla rodziców, bo organizatorzy uwzględnili ich udział w programie zawodów — w punkcie: sztafeta rodzinna.
Młodzi lekkoatleci mogli się sprawdzić w biegu na 60 metrów, biegu na 300 metrów, skoku w dal i rzucie piłeczką. Zwycięstwo na pewno zawsze cieszy, ale…
– W lekkoatletyce mówi się: kto dobiegnie do mety, ten już zwyciężył — zaznacza Paweł Szewczykowski.