Sołectwa z terenu gminy Police korzystają z grantów przyznawanych przez Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego. Pokazują, że nawet z pozoru niewielkie kwoty mogą zmieniać najbliższe otoczenie, sprzyjać lokalnej integracji, zachęcać do aktywności.
W Przęsocinie drugi raz
W czwartek (29 października) Rada Sołecka w Przęsocinie pochwaliła się najnowszą inicjatywą, już zrealizowaną. Mieszkańcy jednak muszą jeszcze poczekać, zanim zaczną korzystać z udostępnionej infrastruktury. Po pierwsze – aż minie zagrożenie epidemiczne, po drugie, aż pogoda zacznie sprzyjać imprezom piknikowym. Bo tym razem z grantu sołeckiego powstało grillowisko. Jest na tyłach świetlicy sołeckiej.
– Dostaliśmy na nie 10 tysięcy złotych z grantu, gmina dołożyła około 7 tysięcy złotych – mówi Zofia Hlek, sołtys Przęsocina. – Poprzedni grant był także na kwotę 10 tysięcy, przeznaczyliśmy go na ogrodzenie placu zabaw, gmina wtedy dołożyła 2 tysiące.
Sołtys zapewnia, że mieszkańcy z grillowiska będą korzystać.
– Mamy tutaj świetlicę z kuchnią, wynajmujemy więc salę mieszkańcom, na różnego rodzaju imprezy – mówi Zofia Hlek. – Teraz będą mogli się spotykać nie tylko w pomieszczeniu. To miejsce jest też potrzebne dla dzieci korzystających ze świetlicy, np. w wakacje. Chcemy jeszcze zagospodarować pozostałą część terenu przy świetlicy.
Niekłończyca z ukłonem dla rowerzystów
Podobne grillowisko za pieniądze z tego samego grantu powstało także w Niekłończycy (pokazane jest na zdjęciu głównym). To sołectwo pochwaliło się realizacją w piątek (30 października).
– Staramy się brać udział we wszystkich możliwych konkursach, które pozwalają nam rozwijać i unowocześniać wioskę: przystosowywać do obecnych oczekiwań mieszkańców, ale też turystów, którzy korzystają z przebiegającej przez naszą miejscowość ścieżki rowerowej – mówi Karina Mazurkiewicz, sołtys Niekłończycy. – To miejsce, to taki „Przystanek Niekłończyca”. A dla mieszkańców to strefa wypoczynku, która może być neutralnym miejscem spotkań. Może uda się w najbliższym czasie jeszcze dostawić tutaj drugą wiatę. A docelowo chcemy postawić jeszcze dwie wiaty i dodatkowe kamienne stanowiska do grillowania oraz zdjąć ogrodzenie, aby zrobić tutaj taką strefę otwartą, żeby nikt nie miał wątpliwości, że tutaj można wejść i sobie odpocząć.
Damian Walczak z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego, ale też policki radny, podczas spotkań w sołectwach przypominał, że co roku po 10 tysięcy złotych trafia do 180 zachodniopomorskich sołectw. Właśnie na takie lokalne inicjatywy.
– Może się wydawać, że to małe inicjatywy, bo po 10 tysięcy złotych, ale one są zawsze duże właśnie w skali sołectw, i wiem, że zawsze bardzo cieszą – podkreślał.