Długoterminowa opieka medyczna. Policki samorząd deklaruje wsparcie


Dążenie do budowy w Policach Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego to jeden z sześciu punktów podpisanego w miniony czwartek listu intencyjnego władz gminy i dyrekcji Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 1 im. prof. Tadeusza Sokołowskiego PUM w Szczecinie. W dokumencie znalazło się też pięć innych obszarów współpracy, m.in. wspólna promocja profilaktyki zdrowotnej, dofinansowanie przez gminę badań dla jej mieszkańców, czy dostarczenie szpitalowi wyprawek dla noworodków.

To porozumienie jest bardzo ważne — zaznaczył burmistrz Polic Krystian Kowalewski. – Służba zdrowia to z jednej strony komfort, ważna usługa, a z drugiej strony to są też koszty. Za to bezpieczeństwo zdrowotne, za tę opiekę, trzeba płacić. My jako samorząd gminny nie uchylamy się od tego obowiązku, moim głównym zadaniem jest sprawienie, aby na wszystko, co potrzebne, tych pieniędzy starczyło. Również na opiekę medyczną w gminie pieniędzy ma nie brakować. W miarę naszych możliwości i rozsądku chcemy wesprzeć rozwój tej dziedziny w gminie Police.

Dyrektor szpitala zwrócił uwagę, że w polickiej siedzibie tej jednostki już wcześniej udało się poszerzyć ofertę zdrowotną dzięki współpracy z samorządami powiatu.

Współpraca z samorządami przynosi owoce — dodał dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 1 w Szczecinie Konrad Jarosz. – Zaczęliśmy w czasach trudnych, covidowych, ale udało się zrobić dla mieszkańców regionu tutaj pracownię endoskopową. Pacjenci z gminy i powiatu nie muszą jeździć do Szczecina, mogą te wszystkie badania wykonać tutaj, w Policach.

Teraz ta współpraca ma być jeszcze w większym zakresie, przede wszystkim z polickim samorządem gminnym.

Wyzwaniem jest dzisiaj opieka nad osobami w wieku podeszłym, opieka długoterminowa — zaznaczył dyrektor szpitala. – Starzejemy się, żyjemy długo, w dobrym komforcie, ale są osoby, które wymagają tej opieki zinstytucjonalizowanej. To jest zadanie samorządu. Chcemy się go razem podjąć i wspólnie polobbować, aby ośrodek opieki długoterminowej powstał na terenie gminy, bo takiego nie ma w tej części regionu. Mamy kompetencje, mamy możliwości, a państwo (samorząd — red.) macie zobowiązania w tym zakresie. W związku z tym to jest taka sytuacja, w której wszyscy wygrywamy jeśli uda nam się wspólnie to zrealizować.

Taki Zakład Opiekuńczo-Leczniczy mógłby powstać przy szpitalu i w jego strukturze (jest miejsce przy polickiej placówce, ZOL miałby zająć miejsce nieużytkowanej hali, należącej do szpitala).

Dyrektor zwrócił uwagę, że dąży się do tego, aby takie miejsca opieki długoterminowej powstawały przy szpitalach powiatowych — blisko mieszkańców, aby pobyt w nich nie powodował odizolowania od bliskich, aby ci mogli odwiedzać swoich rodziców, dziadków. Szpital w Policach nie jest już szpitalem powiatowym, ale w tym zakresie mógłby wypełniać rolę takiego szpitala. Potrzebuje jednak wsparcia ze strony samorządu, i to nie tylko finansowego — razem można np. występować o środki unijne na utworzenie takiej placówki opieki długoterminowej.

Zakłada się, że powstający ZOL w Policach byłby na co najmniej 60 łóżek. Tylu osobom zapewniałby fachową opiekę i rehabilitację. Ale też pozwoliłby bliskim tych osób utrzymywać swoją aktywność zawodową, realizować swoje zadania społeczne i rodzinne. Bo — na co też zwraca uwagę dyrektor szpitala, a jednocześnie lekarz — konieczność sprawowania opieki nad obłożnie chorym członkiem rodziny przez 24 godziny na dobę powoduje wykluczenie i zawodowe, i społeczne, a także obciążenie zdrowotne.

Podpisany w czwartek list intencyjny zawierał też punkty dotyczące szeroko rozumianej promocji zdrowia, w tym badań profilaktycznych. Na spotkaniu obecne więc były także siatkarki Chemika Police — mają być twarzami kampanii edukacyjnych w zakresie profilaktyki chorób onkologicznych, publicznie zadeklarowały pełne zaangażowanie w te działania.

Możesz komentować anonimowo, wpisać dane ręcznie lub użyć swojego konta w mediach społecznościowych.