Polickie starostwo za symboliczną złotówkę kupiło zniszczony jacht. Będą nim pływać podopieczni Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Trzebieży. Ale najpierw muszą go wyremontować.
– Podpisaliśmy umowę przekazania za symboliczną złotówkę jachtu typu Nefryt – powiedział Filip Gruszczyński, prezes Fundacji Port Jachtowy Trzebież, podczas uroczystego otwarcia sezonu żeglarskiego w trzebieskiej marinie. – Od Polskiego Związku Żeglarskiego dla starostwa, a w zasadzie dla Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Trzebieży, z którym nawiązaliśmy bardzo bliską współpracę. Młodzież ciężko pracuje przy tym jachcie, aby doprowadzić go do świetności. My prowadzimy dla nich szkolenie żeglarskie.
– To gospodarze tego miejsca nas znaleźli, jako sąsiadów, i zaproponowali nam współpracę – powiedział Marcin Głuszyk, dyrektor MOW w Trzebieży. – Jakoś tak poczuliśmy chyba chemię do siebie. Mam nadzieję, że odtworzymy piękną tradycję szkoleń żeglarskich dla młodzieży. Bo taką tradycję ten ośrodek ma. Bardzo się cieszymy, że możemy kawałek naszego życia w tę historię wpisać.
Podopieczni MOW przy remoncie jachtu pracują już od kilku miesięcy. Przychodzą do hangaru kilka razy w tygodniu. Mają nadzieję, że pierwszy rejs wyremontowaną jednostką będą mogli odbyć jesienią.