W czwartej kolejce IV ligi piłkarze Chemika Police pokonali na własnym boisku Białych Sądów 2:1.
Zaczęło się dobrze. Chemik już od 9 minuty prowadził po golu Dominika Dąbrowskiego, który wykorzystał długie podanie od Emila Andrzejewskiego. W 18 minucie mogło być 2:0, jednak strzał Dawida Szali minimalnie minął słupek bramki Białych.
Co nie udało się w 18 minucie, udało się 18 minut później. Bartłomiej Białek długim podaniem zagrał do Szali, ten minął obrońcę, wpadł w pole karne i mocnym strzałem pokonał bramkarza gości.
Druga połowa meczu rozpoczęła się od ataków Białych, którzy próbowali zdobyć bramkę kontaktową. Udało im się to dopiero w 89 minucie – po zagraniu Dyczewskiego ręką w polu karnym sędzia główny wskazał na jedenasty metr. Rzut karny pewnie wykonał Gicewicz.
Goście do końca próbowali doprowadzić do remisu, jednak bramki w meczu już nie padły i żółto-zieloni mogli się cieszyć z pierwszego kompletu punktów w tym sezonie.
W następnej kolejce Chemik zagra na wyjeździe z Wybrzeżem Rewalskim Rewal.
Chemik: Piekutowski – Dyczewski, Andrzejewski, Korzec, Szczytniewski, Bieniek, Kurzawa (61’ Adriano), Dąbrowski (76’ Czajkowski, 90’ Bochan), Szala, Honda, Białek (82’ Grzeszczak).
Bramki:
- 1:0 – 9 min. Dominik Dąbrowski
- 2:0 – 36 min. Dawid Szala
- 2:1 – 90 min. Grzegorz Gicewicz