Piłkarze Chemika Police w XIX kolejce ligi okręgowej pokonali na własnym boisku rezerwy Błękitnych Stargard 4:0.
Grę Chemika w meczu z Błękitnymi można podzielić na trzy części: pierwsze bardzo dobre 45 minut, słabszą drugą połowę i piorunującą końcówkę.
Od początku spotkania ton grze nadawali policzanie, którzy w odstępie kilku minut stworzyli sobie trzy doskonałe okazje do wyjścia na prowadzenie. Najpierw w sytuacji sam na sam Kapelusz posłał piłkę nad porzeczką. Później swojej szansy nie wykorzystał Krystek (po dobrej wrzutce Jóźwiaka) i ponownie Kapelusz.
Wreszcie w 29 minucie meczu po kolejnej dobrej akcji bramkę na 1:0 zdobył Szymon Kapelusz. Siedem minut później było już 2:0, ponownie po strzale Kapelusza.
Po przerwie więcej gry mieli goście ze Stargardu. Na szczęście nie potrafili zagrozić bramce Czarka Szybki.
W 89 minucie na rajd zdecydował się Kapelusz. Wpadł w pole karne i został sfaulowany przez obrońcę Błękitnych.
Sędzia podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Nikita Vovchenko.
Ten sam zawodnik w 93 minucie ustalił wynik na 4:0. Dla Vovchenki był to 23 gol w tym sezonie.
Chemik: Szybka – Szewczykowski, Andrzejewski, Hajdukiewicz, Ziółkowski (85′ Trajkowski), Kowalczyk, Ława, Kapelusz, Jóźwiak (74′ Klimkowicz), Protasenko (74′ Gałecki), Krystek (60′ Vovchenko)
Bramki:
1:0 – 29 min. Szymon Kapelusz
2:0 – 36 min. Szymon Kapelusz
3:0 – 89 min. Nikita Vovchenko
4:0 – 93 min. Nikita Vovchenko
Widzów: 200
fot. Ariel Szydłowski