Nawet 3 lata może spędzić w więzieniu 30-latek z Polic, który minionej nocy w Policach próbował zmusić przypadkowo napotkanego 17-latka do picia alkoholu.
Wydarzenia rozegrały się w nocy ze środy na czwartek na ul. Siedleckiej. Młody chłopak odprowadził do domu dziewczynę i wracał do siebie. Podeszli do niego dwaj obcy mężczyźni.
– Jeden zaprosił 17-latka do wspólnego picia alkoholu – opowiada sierż. sztab. Katarzyna Leśnicka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Policach. – Gdy chłopak odmówił, zaczął mu grozić, wyjął nóż.
17-latek poczęstował zaczepiającego go mężczyznę papierosem, czym odwrócił jego uwagę. Uciekł i całe zajście zgłosił policji.
Policjanci udali się we wskazane przez nastolatka miejsce. Zastali tam dwóch mężczyzn. Byli pod wpływem alkoholu. Chłopak ich rozpoznał.
Po wytrzeźwieniu 30-latek, który groził chłopakowi, przyznał się do tego. Tłumaczył, że „zrobił to dla zabawy”. Towarzyszący mu mężczyzna nie brał udziału w zajściu.
Zarzut usłyszał więc tylko 30-latek. Jest dość poważny – z art. 191 kodeksu karnego. Odpowie za zmuszanie innej osoby do określonego działania. Grożą za to nawet 3 lata więzienia.