Zgłosił się jeden przedsiębiorca gotowy zmodernizować ulicę Szczecińską w Tanowie. Za 14 mln złotych. Ale inwestor ma na to niespełna 8 milionów. To oznacza, że hucznie zapowiadanej modernizacji w najbliższym czasie nie będzie.
Na ogłoszony przez Zachodniopomorski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Koszalinie przetarg dotyczący modernizacji i przebudowy drogi krajowej nr 115 (w Tanowie) wpłynęła tylko jedna oferta. Dużo za droga.
– Złożona oferta opiewa na niemal 14 mln złotych, a my mamy na tę inwestycję około 8 milionów złotych – przyznaje Michał Żuber, dyrektor zachodniopomorskiego zarządu dróg wojewódzkich w Koszalinie. – Przetarg trzeba unieważnić. O sytuacji będę rozmawiał z marszałkiem.
Przypomnijmy, że przed świętami wielkanocnymi marszałek województwa zachodniopomorskiego publicznie zapowiadał rozpoczęcie procedur związanych z modernizacją mocno zniszczonej głównej drogi w Tanowie. Na konferencji prasowej stanął w miejscu, w którym – zapewniał – już po wakacjach miała ruszyć budowa ronda. Jej zakończenie przewidywał na czerwiec przyszłego roku. Więcej można przeczytać tutaj.
Już wtedy dyrektor ZZDW przyznawał, że przeznaczona na tę inwestycję kwota może nie wystarczyć. I już wiadomo: nie wystarczy.
Okazuje się, że koszt zwlekania z inwestycją do czasu, aż gmina upora się z kanalizacją Tanowa, jest bardzo wysoki. Tym bardziej, że wciąż nie wiadomo, czy również gminna inwestycja dojdzie do skutku w najbliższym czasie. Policki Zakład Wodociągów i Kanalizacji także musiał już jeden przetarg unieważnić, bo nikt nie chciał wykonać inwestycji za oferowaną kwotę. Długo zwlekał z ogłoszeniem kolejnego. Ten jeszcze czeka na rozstrzygnięcie.