Rząd zapowiada zniesienie kolejnych ograniczeń wprowadzonych w związku z epidemią koronawirusa. Od 30 maja będzie można chodzić bez maseczki, od 6 czerwca – pójść na aerobik. Ale maseczek lepiej jeszcze nie wyrzucać.
Od soboty, 30 maja, nie trzeba już zasłaniać ust i nosa w przestrzeni otwartej – ale tylko pod warunkiem, że zachowamy odległość 2 metrów od innych osób. Tam, gdzie nie jest to możliwe (na przykład na zatłoczonej ulicy), obowiązek pozostaje.
Utrzymanie dwumetrowego dystansu nie dotyczy rodziców z dziećmi wymagającymi opieki (do 13 roku życia), osób mieszkających razem i osób niepełnosprawnych.
Nadal będą miejsca, w których trzeba obowiązkowo zasłaniać usta i nos. To:
- autobusy i tramwaje
- sklepy
- kina i teatry
- salony masażu i tatuażu
- kościoły
- urzędy
Od 30 maja nie będzie już limitów klientów w obiektach handlowych i gastronomicznych, a także wiernych w kościołach i uczestników pogrzebów.
W gastronomii nadal jednak ma być zachowana odpowiednia odległość między stolikami. A klienci restauracji czy baru – zanim usiądą do stolika – będą musieli mieć zasłonięte usta i nos. W sklepie nadal obowiązkowa będzie dezynfekcja rąk lub noszenie rękawiczek.
Dozwolone mają być zgromadzenia, w których uczestniczy do 150 osób. Ten sam limit ma dotyczyć liczby widzów na koncertach plenerowych.
Od 30 maja restauracje i bary hotelowe mogą być otwarte i serwować posiłki gościom.
Również od 30 maja będzie można korzystać z siłowni na świeżym powietrzu, placów zabaw, a także z małej infrastruktury leśnej.
Od 6 czerwca będzie wolno organizować wesela i uroczystości rodzinne, w których bierze udział do 150 osób. Ich uczestnicy nie będą musieli nosić maseczek.
Również od 6 czerwca działalność będą mogły wznowić:
- kina, teatry, opery, balet
- baseny, siłownie, kluby fitness
- sale zabaw i parki rozrywki
- sauny, solaria, salony masażu i tatuażu
Możliwa będzie także organizacja targów, wystaw i kongresów.