Aby naprawdę odpocząć, musimy robić coś innego niż to, czym się zmęczyliśmy. Dotyczy to i zmęczenia umysłowego, i fizycznego.
– Odpoczywamy od tego, co nas na co dzień męczy – mówi dr n. med. Ryszard Kamiński, specjalista psychologii klinicznej i psychoterapeuta. – Gospodynię będzie męczyć np. robienie zakupów, pranie, gotowanie… Osobę pracującą zawodowo męczy codzienna praca, sportowca – trening, kolarza – jeżdżenie rowerem. Żeby odpocząć zmieniamy więc formę aktywności. Jeśli ktoś w pracy cały czas siedzi przed komputerem, to byłoby dobrze, żeby odpoczął od niego: od aplikacji, od gier, od siedzenia i np. pojeździł rowerem, pobiegał, spotkał się z drugim człowiekiem. Jeśli na co dzień pracuję z ludźmi, to powinienem odpoczywać w naturze, bez telefonu, bez kontaktu… Po prostu: trzeba zatrzymać to, co na co dzień robimy.
Odpoczywać powinniśmy w pozycji odmiennej od tej, którą utrzymujemy przez większą część dnia, np. w pracy. Jeśli czynności zawodowe wykonujemy w pozycji siedzącej, odpocznijmy na leżąco – a jeszcze lepiej w ruchu, na spacerze.
To pozycja siedząca jest najbardziej niesprzyjająca zdrowiu człowieka. Unikajmy więc spędzania w niej wolnego czasu. Siedzimy i tak zbyt często podczas wykonywania codziennych czynności. Np. podczas jedzenia, jadąc samochodem czy autobusem, korzystając z toalety, siedząc w wannie…
Jeżeli ktoś cały dzień pracuje w ruchu, oczywiście może posiedzieć czy poleżeć, aby odpocząć. Ważne jest jednak także to, jak leżymy czy siedzimy.
– Kręgosłup jest najmniej obciążony wtedy, kiedy leżymy płasko na wznak – mówi Monika Chojęta, mgr fizjoterapii. – Wtedy jego obciążenie (przede wszystkim trzeciego krążka międzykręgowego lędźwiowego) jest w granicy 25 kilogramów. Kiedy tylko przewrócimy się na bok, jego obciążenie wzrasta do 75 kilogramów. Podczas stania w pozycji wyprostowanej dochodzi nawet do 100 kilogramów obciążenia. Jeśli z pozycji stojącej pochylimy się lekko do przodu, obciążenie trzeciego krążka lędźwiowego sięga nawet 150 kilogramów. Kiedy pogłębimy skłon do przodu, obciążenie to wzrasta nawet do 200 kilogramów. Pozycja siedząca natomiast obciąża lędźwiowy odcinek kręgosłupa stale w granicach 140-170 kilogramów.
Tymczasem wraz z postępem cywilizacji nasza praca coraz częściej ma charakter statyczny, bardzo często siedzący. Powinniśmy więc dążyć do jak najbardziej aktywnego wypoczynku. Będzie to zbawienne dla całego organizmu, gdyż brak ruchu ma na niego bardzo niekorzystny wpływ.
A jeśli aktywnie wypoczywać się nie da, trzeba się z tym pogodzić i odpocząć w taki sposób, jaki akurat jest możliwy. Z odpoczynku nie wolno bowiem rezygnować. On jest nam po prostu niezbędny, nawet jeśli mamy wrażenie, że go w danym momencie nie potrzebujemy.
– Brak odpoczynku może prowadzić do stresu, przeciążenia – tłumaczy Ryszard Kamiński. – Po pewnym czasie organizm przestaje reagować odpoczynkiem na zmęczenie, bo już jest tak zmęczony, że na odpoczynek nie ma miejsca. Konsekwencją może być nawet śmierć. Co się dzieje w sieci energetycznej, gdy jest przeciążenie? Moment i prądu nie ma… Nasz organizm też potrzebuje uzupełniania energii, m.in. właśnie przez odpoczynek.
Pamiętaj! Informacje zawarte na tym portalu nie mogą zastąpić kontaktu z lekarzem!
Partnerem projektu „Zdrowe Police” jest gmina Police.
