Zgrzyt na początku czwartkowej (19 grudnia) sesji Rady Miejskiej w Policach. Radni nie pozwolili zabrać głosu przewodniczącej komitetu protestacyjnego z Pilchowa.
Przewodniczący Rady Grzegorz Ufniarz (Gryt XXI) tłumaczył, że statut Rady Gminy na to nie pozwala. Ryszard Tokarczyk (PiS) złożył więc wniosek formalny o wprowadzenie do porządku obrad punktu z wystąpieniem przedstawicielki mieszkańców Pilchowa. Ten przepadł w głosowaniu. Za przyjęciem wniosku zagłosowało 8 radnych, przeciw było 12, wstrzymała się jedna osoba.
– Nasze wnioski zawsze są odrzucane – powiedziała pomimo sprzeciwu przewodniczącego RM przedstawicielka mieszkańców Pilchowa. – Jesteśmy ignorowani i lekceważeni.
A na godz. 15 w czwartek (19 grudnia) mieszkańcy zapowiedzieli blokadę drogi wojewódzkiej nr 115 w swojej miejscowości. Przez godzinę będą blokować przejście dla pieszych w pobliżu skrzyżowaniu ulic Szczecińskiej i Leśnej.
Protestujący domagają się przekształcenia sześcioklasowej filii w samodzielną, ośmioklasową szkołę.
Przewodniczący RM w Policach Grzegorz Ufniarz w trakcie swojego sprawozdania odniósł się do sprawy Pilchowa.
– Prowadziliśmy dyskusje w oparciu o twarde dane wynikające z budżetu na 2020 r. – mówił Grzegorz Ufniarz. – Odbyły się spotkania z przedstawicielami protestujących. Po analizie doszliśmy do wniosku, że nie jesteśmy w stanie zrealizować ich postulatów. Wiemy, że będzie dziś protest. Ale nasza decyzja jest efektem dokładnych analiz i przemyśleń.