Po 68 tysięcy na sołectwo i osiedle. Pomysł na budżet obywatelski


Policcy radni wnioskują do burmistrza o rozdzielenie pieniędzy zarezerwowanych na inwestycje z budżetu obywatelskiego między rady sołeckie i rady osiedli. Policzyli, że wyjdzie po 68 tysięcy dla każdej z tych jednostek. Do przeznaczenia na własne zadania inwestycyjne. To ma być rozwiązanie tylko na rok, bo radni nie tracą nadziei, że uda im się dopracować regulamin Polickiego Budżetu Obywatelskiego tak, żeby wszystkie sołectwa i osiedla miały równe szanse w głosowaniu w kolejnych edycjach.

Wniosek na wtorkowej sesji odczytał radny Ireneusz Todorski, przewodniczący Komisji Budżetu RM w Policach.

Wnioskujemy o przekazanie środków finansowych w wysokości 1,3 miliona złotych na rezerwę celową przeznaczoną na zadania inwestycyjne dla jednostek pomocniczych Gminy Police, tj. rad sołeckich oraz rad osiedli — mówił. – Środki te zostaną rozdysponowane w równych kwotach pomiędzy wszystkimi jednostkami pomocniczymi, co umożliwi im realizację lokalnych przedsięwzięć inwestycyjnych zgodnie z ich potrzebami i priorytetami.

Dodał, że wniosek został jednogłośnie przyjęty przez wszystkich radnych biorących udział w spotkaniu w sprawie budżetu obywatelskiego, które odbyło się 17 lutego w Urzędzie Miejskim w Policach.

Burmistrz Krystian Kowalewski zapowiedział, że wniosek zostanie dokładnie przeanalizowany i jeszcze przedyskutowany z radnymi podczas posiedzeń komisji. Tłumaczył, że temat tylko z pozoru jest prosty.

I żeby mieć pewność, że każdy poprzez tę decyzję rozumie to samo, to będziemy musieli jeszcze o tym porozmawiać — mówił Krystian Kowalewski.

Zastrzegł, że trzeba będzie to formalnie dopracować, bo są określone procedury wydatkowania środków budżetowych. Ale też:

Jedno co mnie martwi w tym projekcie, że jest to taka pośrednia forma trochę takiej likwidacji budżetu obywatelskiego — przyznał. – W budżecie obywatelskim zaletą było samo przeprowadzenie tej procedury: zgłaszania wniosków, promowania ich, głosowania. To taka nauka demokracji, wygrywania, przegrywania… To taka demokracja w miniskali.

Proponujemy rozwiązanie na rok — odpowiedziała radna Ewa Ignaczak, przewodnicząca Komisji Oświaty, Kultury i Sportu RM. – Chcemy dać sobie czas, żeby na spokojnie dopracować regulamin.

Radni tłumaczyli, że chcą wypracować taki regulamin, który da równe szanse w głosowaniach nad projektami z budżetu obywatelskiego — niezależnie od wielkości sołectwa czy osiedla.

Faktycznie w tej mnogości pomysłów, które się pojawiały z państwa strony, trudno było wyłonić taki kształt regulaminu, który pozwoliłby skutecznie delegować te środki i dochodzić tym mniejszym do głosu — dodał Artur Echaust, przewodniczący RM. – Stąd właśnie ta propozycja ze strony komisji.

Burmistrz Polic zapowiedział, że wniosek będzie jeszcze przedmiotem rozmów i ustaleń z radnymi.

Możesz komentować anonimowo, wpisać dane ręcznie lub użyć swojego konta w mediach społecznościowych.