Porażka w Wałczu. Chemik grał, Orzeł strzelał

fot. Ariel Szydłowski

Piłkarze Chemika Police wysoko przegrali na wyjeździe z zawodnikami Orła Wałcz.

Już w drugiej minucie meczu bramkę dla gospodarzy zdobył Górka. Chemik chciał wyrównać i zepchnął Orła do obrony.

Żółto-zieloni stworzyli sobie kilka znakomitych okazji, jednak żadnej nie wykorzystali. Dopiero w 34 minucie po rzucie rożnym Gracjan Korzec i strzałem głową pokonał bramkarza gospodarzy.

Do przerwy jeszcze dwie dobre okazje dla Chemika zmarnowali Białek i Dąbrowski. W efekcie po 45 minutach był remis 1:1.

Druga połowa też zaczęła się źle dla policzan. W 49 minucie Orzeł zdobył drugą bramkę.

Tak jak w pierwszej połowie żółto-zieloni ruszyli do ataku. Jednak i tym razem brakowało skuteczności. Swoich okazji nie wykorzystali Dąbrowski, Białek, Ponce Garcia i Szala.

Za to w 74 minucie Orzeł strzelił trzecią bramkę. A w ostatnich minutach dołożył jeszcze dwie – obie po rzutach karnych – i mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 5:1.

Następny mecz policzanie zagrają na własnym boisku. Przeciwnikiem Chemika będzie Sokół Karlino.

Chemik: Piekutowski – Jakubiak, Bieniek, Korzec, Dyczewski, Endene (70’ Gajos), Korotkiewicz, Szala, Dąbrowski, Ponce Garcia, Białek

Możesz komentować anonimowo, wpisać dane ręcznie lub użyć swojego konta w mediach społecznościowych.