Niedzielna Potańcówka nad Łarpią przyciągnęła wielu mieszkańców nie tylko Polic, ale też gminnych sołectw. Nie zwlekali, niemal od razu wyszli na parkiet. Dodajmy – wyjątkowy parkiet, bo usytuowany na brzegu, a nawet wchodzący w głąb rzeki.
To nie pierwsza tego lata potańcówka w gminie Police. Wcześniej podobne imprezy organizowały niektóre sołectwa. Tym razem potańcówka była nad rzeką Łarpią, czyli w bardzo sprzyjającej letniemu relaksowi scenerii. Wśród uczestników były osoby zaprawione już w takich plenerowych tańcach.
– Jestem już na trzeciej takiej imprezie tego lata – mówiła pani Jolanta z Trzebieży, którą spotkaliśmy na Potańcówce nad Łarpią. – Na pierwszej byłam w Niekłończycy, wczoraj w Uniemyślu, gdzie tańczyłam do wpół do czwartej rano. Dzisiaj jestem w Policach. Bardzo się cieszę, że coś takiego jest organizowane. Wszyscy się tu integrują: i młodzież, i starsi. To jest dla każdego. Super sprawa. Jak najwięcej takich imprez. A 31 sierpnia zapraszam do mojej Trzebieży, gdzie też będzie zabawa. Dziękuję sołtysom: Niekłończycy, Uniemyśla i Dębostrowa (bo tam też była potańcówka), że mają chęć to organizować.
Organizatorami niedzielnej Potańcówki nad Łarpią byli: Miejski Ośrodek Kultury, Gmina Police, Rada Osiedla nr 2 oraz Ośrodek Sportu i Rekreacji w Policach.
Tak udany debiut imprezy nad Łarpią pozwala sądzić, że można się spodziewać kolejnych. Będziemy o tym informować.
