Gminna spółka Trans-Net, która powinna się zajmować tylko wywozem śmieci, realizuje coraz więcej innych zleceń. Władze gminy twierdzą, że to dobrze, bo zyski zostają w gminnej kasie. Nie dodają tylko, że są to pieniądze wyciągnięte z kieszeni mieszkańców – bo to oni płacą za tę samorządową zabawę w biznes.
Firma Trans-Net w Policach działa na zasadach spółki inhouse. Oznacza to, że jej głównym zadaniem (niekomercyjnym) jest wspieranie samorządu poprzez wykonywanie zadań w gminie, a także szerzej, w Powiecie Polickim.
Firma Trans-Net rozlicza wykonywane zadania zgodnie z warunkami rynkowymi, ale jest bardziej elastyczna w rozmowach z samorządem. W dodatku zysk spółki przekazywany jest do Gminy, ponieważ to ona jest jej głównym udziałowcem. Pieniądze zostają w gminie!!
Powyższe to cytat ze strony Wspólnoty Samorządowej Gryf XXI, która rządzi w Policach od lat. Panowie (i panie), zdecydujcie się. Albo niekomercyjne wykonywanie zadań, albo zysk.
A skoro wykonywanie gminnych zleceń przez gminną spółkę to same zalety, to może niech Trans-Net od razu weźmie wszystko? Niech dostarcza posiłki dzieciom w szkołach, niech kładzie polbruk gdzie się da. Niech prowadzi telewizję kablową i transmituje sesje, niech dostarcza materiały biurowe… A nawet niech chleb piecze i domy buduje. No bo dlaczego nie, skoro to takie korzystne dla nas wszystkich?
Absurd? Przecież to już się dzieje. Niedawno Trans-Net wyeliminował prywatną firmę ze świadczenia usług dla ZGKiM. Nie był tańszy. Przedsiębiorca twierdzi, że warunki przetargu były tak zmieniane, aby nie mógł wygrać…
Mniejsza o ZGKiM, nie o tym mowa (zainteresowani mogą znaleźć szczegóły w interpelacji Krystiana Kowalewskiego). Chodzi o to, że Trans-Net w ogóle nie powinien w takim przetargu startować, bo to jest po prostu nieuczciwe. Z jednej strony mamy przedsiębiorcę, który zainwestował swoje pieniądze i ryzykuje swoim majątkiem, z drugiej gminną spółkę, która nie ryzykuje niczym, a inwestycje robi za nasze podatki.
Śmiejecie się z piekarni? Dlaczego? Przecież Trans-Net prowadzi już sklep motoryzacyjny i warsztat samochodowy, oferuje autoholowanie i usługi wulkanizacyjne, wykonuje remonty małej architektury, układa polbruk… Uzasadnienie dla piekarni też się znajdzie.
Gminie nie wolno konkurować z mieszkańcami. Utrzymywana z pieniędzy podatników gminna spółka, która w razie czego wykona gminne zlecenie nawet poniżej kosztów, może być kuszącą wizją. Ale to jest droga do stopniowego likwidowania lokalnych firm (których i tak nie ma zbyt wiele), a na jej końcu jest socjalizm.
To tak na serio? Głupszego artykułu dawno nie czytałam
A co takiego głupiego jest zawarte w artykule?Socjalizm już od dawna jest uprawiany w Gminie Police.Trzeba mieć wyjątkowo kiepski wzrok żeby tego nie widzieć.Transnet trwoni publiczna kase.Wystarczy sie rozejrzec np po transferach z kasy gminy do tego Bizancjum.W siedzibie brakuje w tej chwili tylko złotych klamek i służących w liberiach.
Dobrze napisane