Policcy strażacy musieli w sylwestra gasić trzy pożary spowodowane fajerwerkami. Ale noc oceniają jako spokojną.
Pożary były niewielkie, nikomu nic się nie stało. Jeden wybuchł w Mierzynie, dwa w Policach.
W Mierzynie nieostrożność przy odpalaniu fajerwerków skończyła się zaprószeniem ognia na balkonie jednego z budynków. Natomiast w Policach zapaliły się dwa śmietniki.