Podaruj przynajmniej kwadrans swojemu seniorowi, każdego dnia. Chociaż przez telefon

To szczególnie trudny czas dla seniorów. Pandemia zmusza wielu z nich do izolacji. Poczucie samotności i ciągłego lęku o zdrowie swoje oraz bliskich na pewno wpływa negatywnie na ich ogólną formę. Potrzebują wsparcia – ze strony rodziny, sąsiadów, wolontariuszy… Można zrobić coś, co poprawi im nastrój, odwróci uwagę od złych myśli.

– To naprawę bardzo trudny czas dla seniorów – przyznaje Teresa Abram, kierownik Działu Poradnictwa Specjalistycznego i Interwencji Kryzysowej Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Policach. – Żyją w stresie już od około sześciu miesięcy. Teraz zamknięte są nawet placówki wsparcia dziennego, w których niektórzy spędzali czas w towarzystwie innych seniorów i terapeutów. Obecnie seniorzy są w swoich domach, często przed telewizorem, w którym co chwilę widzą czerwone paski z komunikatami o epidemii. I do tego często są sami. To na pewno nie pomaga.

Trzeba więc spróbować odwrócić od tego uwagę – uspokoić, pocieszyć…

– Jeśli nie możemy odwiedzić rodziców, dziadków, to chociaż do nich zadzwońmy, codziennie – podpowiada Teresa Abram. – Ustalmy sobie, że każdej doby poświęcimy chociaż kwadrans na rozmowę z naszym seniorem. To dla niego bardzo ważne. On na pewno cały dzień czeka na ten telefon.

Wystarczy seniorowi opowiedzieć, jak nam minął dzień.

– Raczej nie rozmawiajmy o chorobach, ale jak senior sam ten temat poruszy, to spróbujmy odpowiedzieć jakimiś pozytywnymi informacjami, np. wskazać przykłady osób, które wyzdrowiały – mówi Teresa Abram. – Na pewno zawsze jest o czym porozmawiać. Można chociażby opowiedzieć, jak nam minął dzień, co się wydarzyło w pracy, w rodzinie… Rodziców i dziadków zawsze to interesuje, poczują, że uczestniczą w naszym życiu.

Warto też zachęcać seniorów do odchodzenia od telewizora do innych zajęć – takich, które mogą im sprawić przyjemność.

– Może ktoś lubi czytać książki, rozwiązywać krzyżówki, to je dostarczmy (oczywiście z zachowaniem zasad bezpieczeństwa), może ktoś lubi pielęgnować rośliny – można podarować doniczkę z kwiatem. A jeśli ktoś chętnie wyszywa, szydełkuje czy robi na drutach, poprośmy np. o szalik dla siebie. Niech te przyjemne rzeczy odciągają od złych myśli i pozwolą poczuć się potrzebnym.

Bo taka długa izolacja i stres mogą się odbić na ogólnym zdrowiu seniorów.

– Długotrwały stres obniża odporność u każdego, u seniorów tym bardziej – mówi Teresa Abram. – Zróbmy więc wszystko, żeby nasi rodzice i dziadkowie nie żyli w takim ciągłym lęku. Odwracajmy ich uwagę od tego, co wywołuje strach. A przede wszystkim dajmy odczuć, że nie są sami.

Zachęcajmy także naszych seniorów do wprowadzenie nawyków, które wesprą ich w codziennym budowaniu ich odporności, tak potrzebnej w okresie jesienno-zimowym, nie tylko do walki z koronawirusem, ale także np. z grypą. Podpowiedzmy im, jakie produkty korzystnie wpłyną na organizm, np. kiszonki, czosnek, cebula, imbir, inne warzywa i owoce, witaminy, w szczególności witamina D, i dostarczmy im je. Mówmy o potrzebie ruchu, np. gimnastyki, spacerach w mniej zatłoczonych miejscach (jeśli jest to możliwe i bezpieczne), a także o dbaniu o zdrowy sen.

W niektórych sytuacjach być może potrzebne jest specjalistyczne wsparcie, np. psychologa. Można po nie zadzwonić. Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Policach prowadzi całodobowe dyżury interwencyjne – pod nr tel. 603 083 020.

Agnieszka Spirydowicz, promotor zdrowia


Partnerem projektu „Zdrowe Police” jest gmina Police.

Możesz komentować anonimowo, wpisać dane ręcznie lub użyć swojego konta w mediach społecznościowych.