Prowadził samochód pomimo zakazu. Kiedy zobaczył policjantów, próbował się zamienić miejscami z pasażerką, aby uniknąć kary. Nie udało się.
Policjanci z polickiej drogówki na ul. Tanowskiej zauważyli auto marki Kia, należące do kierowcy, który ma zakaz prowadzenia pojazdów. Tymczasem to on kierował samochodem. Na miejscu pasażera siedziała jego partnerka.
Policjanci włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe w radiowozie. Przez megafon kazali kierowcy zatrzymać auto. Ten jednak, zamiast to zrobić, przyspieszył i wjechał na teren myjni samochodowej
– W odległości kilku metrów przed radiowozem, w trakcie jazdy, na oczach policjantów pasażerka wyskoczyła z samochodu, a kierujący zajął jej miejsce – relacjonuje mł. asp. Katarzyna Leśnicka, rzeczniczka polickiej komendy policji. – Podczas kontroli policjanci potwierdzili, że mężczyzna ma zakaz prowadzenia pojazdów, a pasażerka w ogóle nie posiada uprawnień do kierowania. Razem przyznali, że chcieli zamienić się miejscami, jednak kobieta nie zdążyła okrążyć auta i wsiąść za kierownicę.
Kierowca stanie przed sądem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.