W Policach trwa Festiwal Biegowy Dziki Weekend. W piątek odbył się Nocny Bieg Szlakiem Dzika. W pięciokilometrową trasę wyruszyło około 240 osób. W sobotę (21 sierpnia) kolejne sportowe zmagania z tego festiwalu.
Impreza potrwa do niedzieli. Angażuje dorosłych, dzieci, biegaczy, maszerujących z kijami. Dla chętnych zawodników zaplanowano też pływanie kajakami czy wycieczkę autokarową do Trzebieży lub Szczecina.
Nocny Bieg Szlakiem Dzika wygrał Grzegorz Braun z Gryfic. Przyznał, że trasa była dość wymagająca. Biega od 12 lat, przede wszystkim na długie dystanse: 5-, 10-kilometrowe, ale w biegach z przeszkodami to – jak mówił – jego debiut.
– Zaskoczyły mnie głównie podbiegi – przyznał po biegu. – Trasa była dobrze oznakowana. Organizacja sprawiła, że czułem się bezpiecznie na trasie.
Wśród kobiet najlepszy czas miała Edyta Dydek. Ta zawodniczka w „dzikim bieganiu” ma już doświadczenie. Kilka razy stawała na podium podczas Dzikich Weekendów. To jej czwarty start w tej imprezie.
– Trasa, jak co roku, bardzo fajna – mówiła już po dekoracji. – Szkoda, że zabrakło błota, ale to już kwestia pogody. Tak jest na dzikim weekendzie, że w jednym roku jest błoto, a w kolejnym jest sucho. W sumie nie pierwsze podium, bo co roku jestem między pierwszym a trzecim miejscem. A jestem tutaj po raz czwarty.
W sobotę kolejne zawody Festiwalu Biegowego Dziki Weekend.
