Policzanie będą mogli sprawdzać w Internecie, ile mają podatków do zapłacenia czy jaką ocenę dostało ich dziecko w szkole. Ale najpierw będzie poprawiane oprogramowanie w magistracie.
Gmina planuje w roku 2019 wydać milion złotych na wdrożenie miejskiego systemu informatycznego.
– Jesteśmy w trakcie przygotowania przetargu na jego wykonanie – mówi Maciej Usewicz, zastępca naczelnika wydziału organizacyjnego w polickim urzędzie miejskim. – Ten system miałby scalić całe oprogramowanie, które jest używane w urzędzie i w jednostkach gminy. Dotyczy to przede wszystkim księgowości. Obecnie korzystamy z kilkunastu programów różnych producentów, które czasem trudno spiąć. Trzeba było pomyśleć o tym, żeby w końcu jakoś to zintegrować.
Prace nie zakończą się w przyszłym roku. Są zaplanowane na trzy lata. Nie licząc czasu na wdrożenie.
– Staramy się zrobić to dobrze, patrzymy, jak robią to inne miasta – mówi Maciej Usewicz. – Chcemy, żeby każdy mieszkaniec miał swoje konto, dzięki któremu będzie wiedział, ile ma zapłacić podatków, jakie jego dziecko ma oceny w szkole. Ma być proste w obsłudze. Żeby mieszkaniec wszedł na nie, zapłacił podatki i nie martwił się, na które konto mają wpłynąć.
W zintegrowanym systemie mają być wszystkie gminne jednostki organizacyjne. Od urzędów po biblioteki.