Sala widowiskowa w Miejskim Ośrodku Kultury w Policach może mieć o połowę więcej miejsc na widowni. Tak już ją projektują architekci. Ale jest też pomysł na przebudowę i nową aranżację innych pomieszczeń, budowę windy, unowocześnienie sali konferencyjnej i elewacji…
Miejski Ośrodek Kultury w Policach po ponad 20 latach intensywnego użytkowania wymaga modernizacji. Już nie tylko dla unowocześnienia wyglądu, ale też dla poprawy bezpieczeństwa jego użytkowników.
– Sala ma obecnie 259 miejsc siedzących – mówi Anna Ryl, dyrektor MOK w Policach. – Po modernizacji byłoby ich 407 z wyłączanymi czasowo miejscami w środku na potrzeby akustyki.
Takie zwiększenie „pojemności” możliwe ma być m.in. dzięki zmianie nachylenia podłogi (większy spadek).
– Projektanci proponują nam dwa wejścia z poziomu pierwszego piętra, poza wejściem przy samej scenie – dodaje Anna Ryl. – Dzięki temu zyskujemy więcej miejsc u góry.
W miejscu, gdzie obecnie są kasy i magazyny, mogłyby powstać szatnie. Może też nowa sala konferencyjna…
– Uwalniają nam się przestrzenie, które można zagospodarować – mówi Anna Ryl. – Możemy tego nie robić. Ale jest propozycja, żeby unowocześnić obiekt, który powstawał w latach 90. Żeby przearanżować salę konferencyjną, zupełnie ją zmienić. Ona jest za mała i już nie spełnia swojej funkcji.
Zupełnie nowa wielofunkcyjna sala konferencyjna mogłaby powstać także z zaplecza gastronomicznego i sali kawiarnianej (z obecnie funkcjonującej restauracji z boku MOK). Według dyrekcji byłaby bardzo przydatna.
– Obecnie problem jest z miejscem na mniejszą imprezę, np. na 100 osób – tłumaczy dyrektor. – Dlatego prośba (do radnych – red.) o zrozumienie, że istnieje potrzeba zmiany funkcji tych dużych sal.
Anna Ryl zwraca uwagę także na potrzebę architektonicznego ujednolicenia bryły budynku. Projektanci proponują podwyższenie obiektu o tzw. komin sceniczny. MOK będzie więc trochę inaczej wyglądać.
– Żeby ją ujednolicić, potrzebne by było zaprojektowanie nowej elewacji, która będzie brała pod uwagę właśnie podwyższenie tego obiektu. Jak będzie kolej matropolitalna, to my będziemy w centrum tej całej pętli, czyli w miejscu reprezentacyjnym dla Polic, i należałoby uwspółcześnić wygląd ośrodka.
Płaski dach prosi się zaś o wykorzystanie na ogniwa fotowoltaiczne. A dla komfortu osób niepełnosprawnych niezbędna jest winda. Ona także znalazła się w propozycjach poszerzających podstawowy (już tworzony) projekt. Ten bowiem obejmuje tylko salę widowiskową, toalety i pomieszczenia przylegające.
Sama modernizacja obiektu może kosztować około 12 milionów złotych. Tegoroczny budżet takiego wydatku nie przewiduje. Ale od modernizacji MOK (przynajmniej w tym podstawowym zakresie – czyli sama sala widowiskowa i pomieszczenia przylegające) w najbliższych latach gmina raczej nie ucieknie.
– Musimy to zrobić, bo za chwilę trzeba będzie tę salę zamknąć – zwraca uwagę dyrektor MOK. – Wszystko jest już zużyte. Chcieliśmy kiedyś wymienić same fotele. Ale się okazuje, że nie spełniamy norm przeciwpożarowych. Nic z tym nie zrobimy. Musimy zmienić geometrię podłogi i inne rzeczy, które za tym idą.