Radni powiatu polickiego zgodzili się na połączenie dwóch domów dziecka – w Tanowie i Policach – z Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie. To pierwszy krok do dostosowania tych placówek do nowych wymogów prawnych. Pracownicy mają zachować pracę, a zmiana ma być nieodczuwalna dla samych podopiecznych.
– Przepisy prawa wymagają od nas, aby 1 stycznia 2021 roku placówki opiekuńczo-wychowawcze nie liczyły więcej niż 14 dzieci – tłumaczyła radnym Beata Chmielewska z zarządu powiatu polickiego. – W ciągu ostatnich dwóch lat wspólnie z dyrektorami domów dziecka i Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie pracowaliśmy nad koncepcją zrealizowania tego zadania. I ta uchwała jest właśnie tym, co udało nam się wypracować. To rozwiązanie znalazło akceptację zarówno dyrektorów placówek, jaki i, na ile to możliwe, pracowników. Wszyscy pracownicy placówek opiekuńczo-wychowawczych, to 35,5 etatu, zostaną przeniesieni do Powiatowego Centrum Pomocy rodzinie, bez zmiany warunków pracy i płacy.
Beata Chmielewska tłumaczyła też, że to dobry moment na tego rodzaju zmiany.
– Ten moment okazał się dla nas najlepszy ze względów kadrowych, bo zarówno w PCPR mamy braki kadrowe, np. w księgowości, które można uzupełnić pracownikami domów dziecka, jak i w domu dziecka w Policach, gdzie jest zbyt mało wychowawców i nie ma dyrektora, jest tylko osoba pełniąca obowiązki dyrektora. Pracownicy czekają na stabilizację. Wiedzą od dwóch lat, że musi się zmienić ich sytuacja prawna.