Część prac na wiadukcie na ul. Kuźnickiej w Policach zamiast Energopolu dokończy inna firma. Ale, jak deklaruje marszałek województwa, pieniądze z dotacji unijnej na tę inwestycję nie są zagrożone.
– Okresem końcowym (na rozliczenie dotacji – red.) jest 31 grudnia 2023 r. – powiedział Olgierd Geblewicz, marszałek województwa zachodniopomorskiego. – I ja mogę zadeklarować, że jeżeli do tego czasu będę marszałkiem, a nigdzie się nie wybieram, to tych pieniędzy nie odbiorę Policom. One dalej będą do dyspozycji gminy, nawet jak trzeba będzie zmienić wykonawcę. Decyzja ta zależy od instytucji zarządzającej, jaką jest zarząd województwa, na czele którego ja stoję. My staramy się naszym partnerom, a więc beneficjentom funduszy unijnych, pomagać a nie przeszkadzać. Staramy się ich dopingować, a nie straszyć.
Stan realizacji prac na wiadukcie oraz plan na dokończenie inwestycji przedstawił Jakub Pisański, wiceburmistrz Polic.
– Rozmawiamy z nadzorcą sądowym, bo w przypadku wykonawcy są dwa wnioski w sądzie: o upadłość i postępowanie układowe – powiedział wiceburmistrz. – Nie ma decyzji sądu w tej sprawie. Dotychczas zarząd Energopolu zgadzał się na bezpośrednie rozliczenia z podwykonawcami. I to my płaciliśmy podwykonawcom i dostawcom materiałów. W tej chwili, kiedy wszedł do firmy nadzorca sądowy, ta możliwość się skończyła. Burmistrz wystąpił do zarządu firmy Energopol i uzyskał zgodę, żeby zdjąć z kontraktu asfaltowanie ostatnich warstw. Możemy więc rozmawiać o tej części prac z inną firmą. I z nią negocjujemy asfaltowania ostatnich warstw wiaduktu. Do wykonania jeszcze są wzmocnienia taśmami węglowymi, to załatwia Energopol. I te dwie kwestie są bazą do tego, żeby wystąpić o czasowe pozwolenie na użytkowanie. Cała konstrukcja nośna jest, pierwsze warstwy asfaltu są, przyczółki z obu stron są przygotowane do asfaltowania.
Wiceburmistrz poinformował też, że został podpisany aneks do umowy prolongującej rozliczenie ze spółką PDH, która dofinansowuje inwestycję.
fot. archiwum (11-08-2019)