Niekłończyca z Leśną Biblioteką Wiejską. Zostaw, poczęstuj się książką

Jeśli ktoś się wybiera w trasę, w której będzie mijał Niekłończycę w gminie Police, niech zabierze ze sobą książkę. Przeczytaną, wartą przekazania chętnym na ciekawą lekturę. Może się za to poczęstować taką, którą zostawił ktoś inny. Może to zrobić nawet jeśli sam nie przyniósł nic. Chodzi przecież o to, żeby książki podróżowały i cieszyły kolejnych czytelników.

Już druga tego typu biblioteka została udostępniona w minioną niedzielę w Niekłończycy. Jest, jak ta pierwsza, otwarta całą dobę i dostępna dla każdego. Ale ta nowa jest podwójnie wyjątkowa – nie tylko większa, ale ma patrona, patrona o wielkim sercu, który ten przywilej wylicytował na aukcji charytatywnej, dla małej Ingi z Przęsocina. Mógł wylicytować cokolwiek: porcelanę, voucher na jakąś atrakcję, karnet na usługę… A wylicytował patronat nad Leśną Biblioteką Wiejską w Niekłończycy.

– To jest nie tylko dla mnie, ale też dla innych – tłumaczył swoją decyzję pan Leszek Smolak, patron biblioteki. – To był po prostu odruch, żeby zrobić coś dla Ingi, dla społeczności, i zostawić też po sobie jakąś pamiątkę.

Odsłonięcia biblioteki dokonał sam patron, Leszek Smolak

Leśną Bibliotekę Wiejską wyrzeźbił artysta z pobliskiej Trzebieży: Bogdan Oczeretko. Jest też autorem pierwszej biblioteczki (sowy) postawionej w Niekłończycy i innych drewnianych rzeźb ozdabiających miejscowość: skrzata leśnego, leśnej panny, dzika, wilczycy, sowy.

Leśna Biblioteka Wiejska w Niekłończycy powinna się cieszyć powodzeniem. Sołtys, Karina Mazurkiewicz, przyznaje, że potrzebna była większa, bo z tej pierwszej wiele osób chętnie korzysta – w tym przejeżdżające przez miejscowość; zatrzymują się, zostawiają książki, wybierają coś dla siebie; czasami tylko zostawiają lub tylko się częstują. I taka właśnie jest idea tego rodzaju bibliotek.

– Cieszę się, że się widzimy przy takiej okazji – mówiła Karina Mazurkiewicz podczas uroczystego odsłonięcia biblioteki i tabliczki z nazwiskiem patrona. – Potrzeba nam takich pozytywnych zdarzeń. Takich ludzi o dobrym sercu, tak utalentowanych, i tej idei, która będzie krążyła po świecie; myślę o wymianie książek, o ich podróżowaniu.

Już chwilę po odsłonięciu biblioteki została ona wypełniona książkami. Kilka zostawił w niej sam patron.


Możesz komentować anonimowo, wpisać dane ręcznie lub użyć swojego konta w mediach społecznościowych.