Od 9 do 29 listopada znów będzie można dostać dodatkowy zasiłek opiekuńczy. Przysługuje, gdy z powodu pandemii COVID-19 opieki nie zapewnia żłobek, klub dziecięcy, przedszkole, szkoła lub inna placówka, do której uczęszcza dziecko.
– Dodatkowy zasiłek opiekuńczy przeznaczony jest zarówno za opiekę nad dziećmi do lat 8, jak i starszymi dziećmi z odpowiednim orzeczeniem o niepełnosprawności – tłumaczy Karol Jagielski, regionalny rzecznik ZUS województwa zachodniopomorskiego. – Przysługuje ubezpieczonym rodzicom dzieci do 16 lat, które mają orzeczenie o niepełnosprawności; do 18 lat, które mają orzeczenie o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, oraz do 24 lat, które mają orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego.
Wniosek o dodatkowy zasiłek opiekuńczy można także złożyć w przypadku, gdy niania nie może opiekować się dzieckiem z powodu COVID-19 lub kiedy opiekun dzienny nie może pełnić tej opieki.
Rodzic nabywa prawo do zasiłku opiekuńczego bez okresu wyczekiwania, jeśli jest objęty ubezpieczeniem chorobowym (np. na podstawie umowy o pracę, umowy zlecenia, działalności gospodarczej).
Nie zmieniły się zasady występowania o dodatkowy zasiłek. Aby go otrzymać, wystarczy złożyć u pracodawcy albo zleceniodawcy oświadczenie o sprawowaniu opieki nad dzieckiem. Oświadczenie jest jednocześnie wnioskiem o zasiłek.
Osoby, które prowadzą działalność gospodarczą, składają oświadczenie w ZUS. Mogą to zrobić przez Internet – na Platformie Usług Elektronicznych.
Dodatkowego zasiłku opiekuńczego nie wlicza się do limitu 60 dni zasiłku opiekuńczego w roku kalendarzowym przyznawanego na tzw. ogólnych zasadach.
– Należy jednak pamiętać, że świadczenie nie przysługuje, jeśli drugi z rodziców może zapewnić dziecku opiekę – zwraca uwagę Karol Jagielski. – Np. jest bezrobotny, korzysta z urlopu rodzicielskiego czy urlopu wychowawczego. Zasiłku nie otrzymają również rodzice, którzy pomimo otwarcia placówki podejmą decyzję o pozostawieniu dziecka w domu.