Mieszkańcy Polic dostają wezwania do zapłaty od jednej z firm windykacyjnych. Dotyczą rzekomo zamówionych wiele lat temu wydawnictw. Zaległości sięgają kilkudziesięciu złotych, ale z odsetkami kwota do zapłaty bywa wyższa. A przedawnienie roszczeń nie następuje z urzędu.
Powiatowy Rzecznik Konsumentów w Policach oferuje swoją pomoc. Przed zapłatą, niekoniecznie należnych roszczeń, wybronił już kilka osób.
– W styczniu dostałam wezwanie do zapłaty 200 złotych – opowiada policzanka. – Podobno za książkę o wypiekach, którą miałam zamówić kilkanaście lat temu. Nie przypominam sobie w ogóle, żebym coś takiego zamawiała. Za wszystko, co kupuję, zawsze płacę. A tutaj nagle jakaś nieznana mi firma żąda ode mnie pieniędzy i grozi sądem.
Kobieta na szczęście wiedziała, że pomocy może szukać u Powiatowego Rzecznika Konsumentów. W Policach funkcję tę pełni Elżbieta Jaźwińska. Przyznaje, że kilka podobnych spraw miała już w ubiegłym roku.
– Zwykle pomagam skonstruować pismo do tej firmy – mówi rzeczniczka. – Chodzi przede wszystkim o to, żeby zwrócić uwagę firmie windykacyjnej, że jeśli ta skieruje sprawę do sądu, to konsument podniesie zarzut przedawnienia roszczeń. Bo przedawnienie nie następuje z urzędu. Zwykle takie pismo wystarcza. Firma rezygnuje z roszczeń. Ale w jednej sprawie musiałam osobiście interweniować. Sprawa zakończyła się także korzystnie dla konsumenta.
Bo firma – jak tłumaczy rzeczniczka – która oczekuje zaległej zapłaty powinna wykazać nie tylko, że w przeszłości została zawarta umowa, ale też, że była ona wykonana, a klient nie zapłacił. Mówiąc prościej – powinna mieć dowód na to, że dane wydawnictwo zostało dostarczone i klient nie wywiązał się z obowiązku zapłaty. Gdyby nawet miała, to roszczenia są przedawnione (przedawniają się po 3 latach, jeśli wierzyciel w tym czasie nie podjął działań w celu ich odzyskania).
– Trzeba reagować na wszystkie ewentualne pisma z sądu – uczula rzeczniczka. – Chociażby po to, aby podnieść zarzut przedawnienia. Inaczej sąd, bez obecności strony, może zdecydować o windykacji należności.
Osoby, które dostały podobne wezwania, mogą zawsze skorzystać z porady Powiatowego Rzecznika Konsumentów.