Rosną kary za jazdę na gapę w szczecińskiej komunikacji miejskiej – może to kosztować nawet 400 zł. A mogło być jeszcze drożej.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy zmiany uchwalone przez szczecińskich radnych zaczną obowiązywać. Wejdą w życie 14 dni po ich opublikowaniu w Dzienniku Urzędowym Województwa Zachodniopomorskiego. O dacie publikacji decydują urzędnicy wojewody.
Obecnie kara za jazdę bez biletu wynosi 182 zł – ale pod warunkiem, że zapłacimy najpóźniej siódmego dnia. Jeżeli nie zdążymy, będzie trzeba już wydać 260 zł.
Taka sama zasada dotyczy tych, którzy mają bilet ulgowy, ale zapomnieli dokumentu potwierdzającego prawo do ulgi (czyli np. legitymacji szkolnej lub studenckiej). Inne są tylko kwoty: 154 zł przy zapłacie w ciągu 7 dni, 220 zł po tym terminie.
Po zmianach za jazdę na gapę będzie trzeba zapłacić 200 zł w ciągu siedmiu dni. Jeżeli ktoś się spóźni, kara wzrośnie do 400 zł – czyli dwukrotnie.
Brak dokumentu poświadczającego prawo do ulgi w przypadku posługiwania się biletem ulgowym będzie karany nieco mniej surowo. Kara wyniesie 180 zł, a zapłacona po siedmiu dniach – 360 zł. Tu na szczęście dla zapominalskich projektodawcy w porę się opamiętali – pierwszy pomysł zakładał, że te kwoty będą wynosiły odpowiednio 260 i 520 zł.
Jest jeszcze jedna zmiana, którą warto zapamiętać. Szczecińscy radni uzależnili wysokość kar od ceny najtańszego biletu normalnego. Obecnie kosztuje on 2 zł. Jeśli jego cena wzrośnie, na przykład o połowę, tak samo wzrosną kary (czyli również o połowę).