Tegoroczne wakacje różnią się od wcześniejszych. Wypadają przecież w czasie epidemii koronawirusa. Dochodzi więc konieczność przestrzegania dodatkowych zasad. Nie zapominamy też o tych uniwersalnych, obowiązujących podczas każdego wypoczynku
Kąpielisko wybieraj z rozwagą
– Jedną z bardzo ważnych rzeczy jest dobór kąpieliska – podkreśla Marcela Kulewska z Wydziału Oświaty Zdrowotnej w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Policach. – Pamiętajmy, aby wybierać tylko kąpieliska strzeżone. Te, na których jest ratownik. Uszanujmy też, że ratownik jest najważniejszą osobą w tym miejscu i należy go słuchać. Przestrzegajmy też regulaminu, bo każde kąpielisko ma swój regulamin.
Dla przypomnienia: na kąpieliskach strzeżonych są flagi, na które trzeba zwracać uwagę. Czerwona oznacza zakaz wchodzenia do wody. Gdy już jesteśmy w wodzie, a ratownik wywiesi taką flagę, to musimy natychmiast wyjść na brzeg. Kąpiel jest dozwolona tylko wtedy, gdy wisi biała flaga.
Uwaga! Zanim wybierzemy się na kąpielisko, możemy je sprawdzić w internetowym serwisie kąpieliskowym.
– W serwisie tym możemy przeczytać, czy kąpielisko, na które chcemy się udać, jest otwarte, i czy możemy tam bezpiecznie odpoczywać – podpowiada Marcela Kulewska. – Nie będzie przykrych niespodzianek, że pojedziemy nad wodę, a okaże się, że kąpielisko jest nieczynne.
Dystans konieczny
Kolejną z ważnych zasad, obowiązujących tego lata, jest konieczność zachowania dystansu. Także na plaży.
– Niech to nie wygląda tak, że jest ręcznik obok ręcznika, parawan przy parawanie, leżak przy leżaku… – przypomina Marcela Kulewska. – W te wakacje to nie może tak wyglądać. Jeśli nie będziemy mogli zachować tych dwóch metrów odległości, to jest obowiązek zasłaniania ust i nosa.
Warto mieć ze sobą płyn do dezynfekcji, bo na plaży nie mamy warunków do umycia rąk mydłem.
Przeziębiony? Zostań w domu
Jeśli jesteśmy przeziębieni, mamy katar, kaszel i inne niepokojące objawy, zostańmy w domu.
– Nie wychodźmy w takim stanie na plażę, nie zarażajmy innych – apeluje Marcela Kulewska. – Naprawdę nie wiemy, co nam dolega. Pozostańmy w domu i w razie potrzeby skorzystajmy z teleporady.
Nie skacz do wody, chroń głowę i skórę
Nigdy nie skacz do wody „na główkę”. To podstawowa i uniwersalna zasada. Nie wiemy, jakie jest dno, co może się znajdować pod wodą. Nawet jeśli w poprzednim sezonie dobrze poznaliśmy kąpielisko, to od tamtego czasu mogło się w nim dużo zmienić.
Nie zapominajmy też o nakryciu głowy, a także o ochronie oczu i skóry przed słońcem. Na plaży, ale też w mieście.
– Konieczne są: czapka, kapelusz, okulary przeciwsłoneczne, krem z filtrem UV – wymienia Marcela Kulewska. – To bardzo ważne.
Nigdy nie wskakujemy do wody prosto ze słońca.
– Nie biegniemy do wody, nie zanurzamy się w niej gwałtownie – podpowiada Marcela Kulewska. – Bo jesteśmy tak rozgrzani, że może nastąpić szok termiczny, nagły skurcz mięśni, ryzykujemy nawet utonięciem. Dlatego, jeśli jesteśmy rozgrzani słońcem, musimy najpierw zmoczyć kark i powoli wejść stopami do wody. Nigdy nie zanurzamy się szybko i całkowicie.
Dużo pij, dobrze się odżywiaj
Najlepiej unikajmy słońca w godz. 10-14.
– W tym czasie to promieniowanie słoneczne jest najbardziej szkodliwe – tłumaczy Marcela Kulewska. – Jeżeli możemy, to schowajmy się w tym czasie pod parasolem, poszukajmy cienia. Bo ryzykujemy nawet udarem słonecznym.
Kolejna rzecz: pijmy dużo wody.
– Jak jest gorąco, to się pocimy i gospodarka wodna organizmu ulega zachwianiu, przez co może dojść do omdleń, osłabienia, nudności, wymiotów – zwraca uwagę Marcela Kulewska. – Nawet jak nie jesteśmy spragnieni, to miejmy pod ręką butelkę z wodą i pijmy tę wodę regularnie, żeby się nie odwodnić, i żeby nasz organizm mógł prawidłowo funkcjonować.
Dobrze się odżywiaj i wysypiaj
W wakacje nie zapominamy o zdrowym odżywianiu. Wybieramy świeże, sezonowe owoce i warzywa – z przewagą warzyw nad owocami. Bądźmy aktywni fizycznie. Dobrze odżywiony i wypoczęty organizm jest bardziej odporny na różne infekcje.
– Tutaj apel do dzieci, niech nie spędzają całego wolnego czasu w domu: przed komputerem, telefonem, konsolą… – podkreśla Marcela Kulewska. – Warto wyjść na rower, pobiegać, poćwiczyć na otwartej (zewnętrznej) siłowni, wybrać się do lasu na spacer. Po prostu – być aktywnym.
Wakacje to czas rozluźnienia i beztroski. Łatwo wtedy o błędy, złe wybory. Warto, aby dorośli (opiekunowie, rodzice) porozmawiali z dziećmi także o niebezpieczeństwach, które mogą czyhać na młode osoby.
– To chociażby sięganie po różnego rodzaju używki: alkohol, papierosy, e-papierosy, dopalacze… – wymienia Marcela Kulewska. – Dorośli idą do pracy, a dzieci w tym czasie mogą ulegać namowom starszych kolegów, koleżanek. Trzeba na to zwracać uwagę, podpowiadać, jak się bronić przed tego rodzaju presją.
Agnieszka Spirydowicz, promotor zdrowia