Na rowerze też bez telefonu. Można dostać mandat

Za trzymanie telefonu w czasie prowadzenia pojazdu grozi 200 złotych mandatu i 5 punktów karnych. Konsekwencje są też dla rowerzystów.

Za korzystanie podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręce kierujący pojazdem może zapłacić 200 złotych mandatu i dostać 5 punktów karnych – informuje zachodniopomorska policja.

I zwraca uwagę, że kierującym jest też rowerzysta. Ten może dostać mandat, także 200-złotowy.

– Kierujący pojazdami, trzymający telefon w ręku podczas jazdy, często tłumaczą się, że nie wykonują rozmowy, a jedynie trzymają telefon czy też ustawiają nawigację w swoim smartfonie – przyznają funkcjonariusze policji. – Tymczasem Ustawa Prawo o ruchu drogowym zabrania kierującemu pojazdem takiego korzystania z telefonu, które wymaga trzymania urządzenia w ręku.


„Korzystanie z telefonu” oznacza wszelkie manipulacje wykonywane z telefonem, a więc nie tylko rozmowę przez telefon czy ustawianie nawigacji, ale także odbieranie i wysyłanie wiadomości tekstowych, sprawdzanie godziny, przeglądanie multimediów, a nawet przemieszczanie telefonu z miejsca na miejsce w pojeździe (to też może mieć wpływ na odwrócenie uwagi użytkownika telefonu i stworzenie sytuacji niebezpiecznej na drodze).

– Warto zaznaczyć, że kierującym pojazdem jest także rowerzysta! – podkreśla sierż. Tomasz Kapusta z Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.

Możesz komentować anonimowo, wpisać dane ręcznie lub użyć swojego konta w mediach społecznościowych.